Superfoods to nieprzetworzona żywność pochodzenia naturalnego, bogata w różnorodne składniki (witaminy, minerały, fitozwiązki), która działa korzystnie na organizm człowieka.
Superfoods wprowadzone do codziennej diety, uzupełniają ją o przeciwutleniacze (substancje neutralizujące wolne rodniki i spowalniające procesy starzenia), niezbędne aminokwasy, błonnik, witaminy i minerały.
Superfoods pochodzą z naturalnych składników, więc są łatwo przyswajalne przez organizm. Często się je suszy lub mrozi, aby zachować ich wartości.
Przedstawiam kilkanaście superfoods, które warto wprowadzić do codziennego jadłospisu. My oczywiście śmiało z nich korzystamy podczas komponowania diet i przygotowywania dań dla Was.
1. OWOCE JAGODOWE
Owoce jagodowe to niskoenergetyczne bomby odżywcze – zawierają minerały, witaminy i błonnik. Co więcej, są jednym z najbogatszych źródeł antyoksydantów.
Mają silną zdolność przeciwutleniającą, co wpływa pozytywnie na cały organizm. W badaniach udowodniono, że antyoksydanty zmniejszają ryzyko chorób serca, raka i innych stanów zapalnych.
Warto wymienić tutaj: borówkę amerykańską, truskawki, brazylijskie jagody camu camu, jagody goji, acai, a nader wszystko naszą wspaniałą i niedocenioną aronię.
2. NASIONA
Nasiona – „mały ale wariat”, czyli niewielkie ziarenko, a wielka moc! Czego? Błonnika, dobrze przyswajalnego białka, zdrowego tłuszczu.
W końcu są źródłem życia roślin – są bogate we wszystkie składniki odżywcze. Są składnikiem każdej zdrowej diety.
CO NALEŻY DO TEJ JAKŻE WARTOŚCIOWEJ GRUPY?
babka płesznik, babka jajowata, siemię lniane, pestki dyni, nasiona szałwii hiszpańskiej (chia)
3. PSEUDOZBOŻA
czyli rośliny niebędące faktycznie trawami, ale wytwarzające podobne do nich ziarna. Wiele osób pomija wzmianki o komosie ryżowej czy tapioce myśląc, że skoro nie cierpią na celiakię to nie warto poświęcać im uwagi. Nic bardziej mylnego. Osoby mogące bez przeszkód pałaszować kuskus i kaszę jęczmienną również powinny spojrzeć łaskawym okiem na pseudozboża. Są one bowiem istną skarbnicą substancji odżywczych. Dlatego warto włączyć je do naszego jadłospisu.
CO POLECAMY?
Właściwie wszystkie pseudozboża są wartościowe i warte uwagi: Quinna, amarantus, teff, tapioka, kotewka orzech wodny a nawet bardziej popularna gryka
4. Algi
Algi nadal najczęściej spożywane są w kuchni azjatyckiej, ale zyskują popularność w innych częściach świata. Nie dziwimy się temu. Mają one bowiem niezwykłe wartości odżywcze oraz zawierają witaminę K, kwas foliowy, jod, błonnik i wiele innych.
Wśród nich łatwo dostępne i cenione to: chlorella i spirulina- polecane szczególnie w anemii
Było egzotycznie, teraz dla równowagi będzie patriotycznie i rodzimo, bo trzeba przyznać, że gama polskich superfoods jest równie szeroka.
-> Jako pierwszą przedstawiam królową witaminy C- jej kwaśność- żurawinę. Żurawina, która znana jest w naszej kulturze od wieków bogata jest w przeciwutleniacze, karoten, flawonoidy. Ma właściwości przeciwbakteryjne, chroni przed chorobami serca, układu krążenia, chorobami układu moczowego i pokarmowego. Zawarty w żurawinie kwas elagowy może niszczyć komórki nowotworowe, a także eliminuje substancje rakotwórcze z organizmu. Żurawinę warto włączyć do swojego jadłospisu nie tylko leczniczo, ale również profilaktycznie.
Równie warte uwagi są buraki. Burak zawiera bardzo cenne składniki mineralne, takie jak: potas, wapń, żelazo, magnez, kwas foliowy. Aby zachować te wszystkie korzyści, najlepiej jest przygotować sok z surowego buraka lub też zjeść surówkę. W ostateczności można upiec w skórce. Buraki wzmacniają układ krwionośny, zapobiegają anemii, obniżają ciśnienie, odkwaszają i oczyszczają organizm, przyspieszają przemianę materii, normują poziom cholesterolu i zwiększają naszą odporność.
Kolejny superfoods? Kapusta kiszona! w polskich domach znana jest od pokoleń. Kiedyś chyba w każdym domu na zimę kisiło się kapustę. Obniża ona poziom cholesterolu, poprawia florę bakteryjną przewodu pokarmowego, działa przeciw nowotworowo, zawiera sporo witaminy C, B, K, E i A. Bogata jest również w minerały takie jak: wapń, potas, cynk, żelazo, magnez, mangan czy związki siarki organicznej, które oczywiście są niezbędne do prawidłowego funkcjonowania organizmu. Kiszona kapusta oczyszcza jelita, dzięki temu możemy przyswoić więcej witamin i minerałów z pożywienia, pomaga także w przywracaniu równowagi kwasowo-zasadowej.
Jesteśmy przyzwyczajeni, że możemy korzystać z kiszonej w dowolnym momencie, ale w wielu częściach świata nie jest to takie oczywiste. Korzystajmy, bo możemy, bo warto!
Miód i produkty pszczele
Miód, pierzga i propolis to produkty o rewelacyjnych właściwościach odżywczych i leczniczych, które śmiało możemy nazwać polskimi „superfoods”. Bogate są w minerały, probiotyki, enzymy, antyoksydanty oraz inne substancje o działaniu antybakteryjnym, antywirusowym i antygrzybiczym. Pierzga to bogate źródło białka, dostarcza prawie wszystkich niezbędnych aminokwasów. Zawiera też witaminy z grupy B, C, E, karotenoidy, lecytynę. Propolis wzmacnia odporność, działa jak antybiotyk. Pamiętajmy, aby nie gotować miodu, bo w wysokiej temperaturze traci część swoich wartości odżywczych. Aby przyswoić jak najwięcej drogocennych składników, warto co wieczór rozpuścić łyżkę miodu w szklance ciepłej wody i wypić po przebudzeniu.
